Niesamowicie przerażające wieści dochodzą z Afganistanu, gdzie potężne trzęsienie ziemi zabiło tak wielu ludzi. Nie mogę zrozumieć, jak można sobie z tym poradzić, gdy codziennie płyną nowe informacje o rosnącej liczbie ofiar. W kontekście tych tragicznych wydarzeń zastanawiam się, co my jako społeczność możemy zrobić, aby pomóc tym, którzy przetrwali. Jakie organizacje są aktualnie aktywne w tej sprawie? Czy istnieją jakieś konkretne inicjatywy, które można wspierać? Czasami czuję się bezsilny, ale mam nadzieję, że razem możemy znaleźć sposób na wsparcie poszkodowanych.